Migdałowo maślane keto herbatniki [keto, low carb]

Migdałowo maślane keto herbatniki [keto, low carb]

Bilans makroskładników dla 100 g gotowego dania:
  • Kcal: 548
  • Tłuszcze: 50,5
  • Węglowodany netto: 5,9
  • Białko: 13,9
      Zapraszam na pyszne herbatniczki - Walentynkowo - urodzinowe
      Szybkie i łatwe w przygotowaniu. Ciasto zagniata się szybko, pieczenie to kwestia 11 -12 minut. Doliczyć jedynie trzeba pół godzinne chłodzenie w lodówce, przed rozwałkowaniem.
       
      Składniki   
      • 1 szklanka mąki migdałowej - u mnie z podketo.pl
      • 2 płaskie łyżki mielonych orzechów laskowych
      • 2 płaskie łyżki mieszanki do wypieków z podketo.pl
      • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
      • szczypta soli
      • 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
      • 60 gram bardzo miękkiego masła
      • 2 - 3 łyżki erytrytolu
      • 1 jajko rozmiar M
      dodatkowo, do przełożenia:
      ulubiony dżem - u mnie bezcukrowy, malinowy
       
      Przygotowanie    
       
      Do większej miski wsypujemy mąkę migdałową, mielone orzechy
      i mieszankę do wypieków. Dodajemy cukier z wanilią, sól i proszek do pieczenia.
      Mieszamy wszystkie składniki - widelcem lub łyżką.
      W szklance lub mniejszej miseczce ucieramy jajko z erytrytolem
      - tylko do momentu rozpuszczenia słodzika.
      Masło, jeśli jest zbyt twarde, podgrzewamy w mikrofalówce, prawie do rozpuszczenia.
      Do suchych składników w misce wlewamy jajko z erytrytolem,
      mieszamy krótko i dodajemy masło, ponownie mieszamy lub zagniatamy dłonią.
      Ciasto powinno być miękkie, dość lepkie, tłuste ale zwarte.
      Wkładamy je na około 30 minut do lodówki, po schłodzeniu
      powinno bez problemu rozwałkować się - na grubość około 0,5 cm.
      Wykrawamy foremką ciasteczka - u mnie niewielkie kwadraciki.
      Układamy je w odstępach na blaszce wyłożonej papierem
      i pieczemy w temperaturze 170 stopni około 11 - 12 minut.
      Po upieczeniu są miękkie, obłędnie wypełniają kuchnię maślanym zapachem.
      Po wystudzeniu troszkę twardnieją, ale ogółem pozostają delikatne i mięciutkie.
      Idealne bez dodatków, rewelacyjne też w formie markizów - ja część swoich
      przełożyłam bezcukrowym dżemem malinowym.
      Ciasteczka upiekłam dziś o poranku, jako część prezentu
      urodzinowo - walentynkowego.
      Zapraszam!
      Kronika Piekarnika
      Powrót do blogu

      Zostaw komentarz